Samodzielny makijaż ślubny dla panny młodej i świadkowej Wesele i Ślub z weselicho.net

Organizacja ślubu oraz wesela pochłania niemałe kwoty pieniędzy. Poszukaj mądrze oszczędności tam, gdzie jest to możliwe bez rezygnowania z tego, na czym Ci zależy – na doskonałym wyglądzie. Czuj się piękna, a w tym celu do wykonania makijażu zamiast kosmetyków ekskluzywnych użyj tańszych (co wcale nie oznacza gorszych).

Przemyślana strategia gwarancją sukcesu

Na początek zastanówcie się obie dobrze, Ty i Twoja druhna, czego będziecie potrzebowały do wykonania samodzielnego makijażu. Idealnym wyjściem byłoby, gdyby Wasze make-upy były utrzymane w podobnej stylistyce (to umożliwia użycie tych samych kosmetyków). Pamiętaj, jeśli decydujecie się na umalowanie twarzy bez pomocy profesjonalnej makijażystki, już kilka tygodni wcześniej określcie, na jakie akcenty chcecie postawić: usta czy oczy? Zależy Wam na podkreśleniu kości policzkowych, może chcecie ukryć mankamenty w postaci wysokiego czoła lub pozostałości po trądziku? Ty oraz świadkowa najlepiej wiecie, które części buzi są Waszymi atutami. Po sporządzeniu listy i nabyciu wszystkich produktów czas na etap kolejny – wstępne malowanie.

Przystąp do działania

Niezależnie od tego, czy Twój makijaż powstanie przy udziale wykwalifikowanej wizażystki, czy świadkowej – zdecyduj się na wykonanie wersji próbnej. Dzięki niej ustrzeżesz się przed ewentualnymi wpadkami, poprawisz niedociągnięcia i skomponujesz najpiękniejszy make-up. Na takie spotkanie umów się z druhną w wolnym czasie, gdy żadna z Was nie będzie miała napiętego grafiku. Połączcie przyjemne z pożytecznym i zadbajcie o relaksującą oprawę spotkania: włączcie ulubioną muzykę, zaparzcie kawę, przygotujcie coś dobrego do jedzenia, uczcijcie okazję lampką szampana. W końcu to będzie Twój wielki dzień, a w okresie wyjątkowego stresu, pośpiechu i niekończących się przygotowań taka odskocznia będzie nieoceniona. Przy ustalaniu wersji próbnej make-upu możecie inspirować się aktualnie panującymi trendami i próbować wyłuskać z nich najciekawsze elementy lub też postawić na autorskie pomysły. Warto, byście pozostały w swoich makijażach przynajmniej przez kilka godzin. Jest to najprostszy sposób na to, by przekonać się, czy specyfiki nie uczulają żadnej z Was, czy wizerunek utrzymuje się w pożądanej wersji (tusz nie osypuje się, cienie się nie ścierają, a szminka nie przekracza wyznaczonych jej granic). W dniu ślubu niestety nie będzie czasu na jakiekolwiek poprawki, wykorzystajcie więc moment wstępnego malowania jako okazję do wszelkich modyfikacji.

Naturalny look zawsze na czasie, daj mu szansę!

Planując makijaże – Twoje oraz świadkowej, bądźcie wierne zasadzie: mniej znaczy lepiej. To prawda, że może Was kusić do sięgnięcia po intensywne kolory oraz grube kreski. I macie do tego pełne prawo, w końcu kiedy szaleć, jak nie teraz?! Z drugiej strony przerysowane charakteryzacje rodem z planu filmowego nie są pożądane w dniu ślubu. Złoty środek? Makijaż subtelny, oparty na palecie z kolorami ziemi: brązach, beżach, zieleniach oraz złocie. Takie barwy pasują do każdego typu urody, podkreślają naturalne rysy i dodają świeżości. W zależności od tego, na którą część buzi postawisz akcent: oczy czy usta, użyj do ich umalowania mocniejszego pigmentu np. czerwonej szminki lub czarnego eyelinera. Reszta make-upu niech będzie tłem w stonowanych barwach. Niedrogie kosmetyki o wysokiej jakości oferuje marka Essence posiadająca w swoim szerokim asortymencie m.in. dobrze kryjące cienie do powiek i nieścieralne pomadki (duży wybór znajdziesz tutaj: https://makeup.pl/brand/54753/). Używanie tych preparatów nie wymaga większej wprawy, bez trudu więc poradzicie sobie ze świadkową w wykreowaniu najpiękniejszych make-upów.

Zadbaj o pozytywne nastawienie – to Twój sprzymierzeniec

Nawet jeśli przygotujesz się na każdą ewentualność, nie jesteś w stanie przewidzieć wszystkiego. Nie pozwól, by drobna wpadka popsuła Ci ten wyjątkowy dzień. Jeśli zdarzy się coś niespodziewanego, to nic - nikt nie będzie o tym pamiętał. Za to Twój dobry humor w dniu ślubu będzie na pierwszym planie. Optymizm jest w stanie zdziałać więcej, niż luksusowe serum lub dobrze kryjący korektor – czas, byś w to uwierzyła! Zmęczenie, stres oraz obawa przed niepowodzeniem negatywnie odbijają się na kondycji Twojej cery. Sen i szeroki uśmiech to Twoi sprzymierzeńcy, a perfekcyjnie wykonany makijaż – nieodłącznym elementem pięknej panny młodej.

Autor: Katarzyna Bolesta